| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Co sądzisz o odcinku? |
| Świetny |
|
22% |
[ 6 ] |
| Dobry |
|
55% |
[ 15 ] |
| Średni |
|
18% |
[ 5 ] |
| Poniżej oczekiwań |
|
3% |
[ 1 ] |
| Kiepski |
|
0% |
[ 0 ] |
|
| Wszystkich Głosów : 27 |
|
| Autor |
Wiadomość |
krynia26
Administrator
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 119 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzie Diabeł mówi dobranoc
Płeć: Pacjentka
|
 Wysłany: Śro 21:32, 09 Sty 2019 Temat postu: Odcinek 11 - The Winner Takes It All |
|
|
Data premiery w USA: 31 stycznia 2019 roku
Tytuł odcinka: The Winner Takes It All
Opis:
Amelia and Koracick tackle a daunting surgery on Catherine; Richard urges Meredith to visit her father before his time is up.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krynia26 dnia Nie 20:21, 13 Sty 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
niuton
Początkujący stażysta
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 14:51, 31 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Wyluzowana ta ekipa, przy takich trudnych operacjach.
Korasick sprawia wrazenie 'sexual predator'a przy kazdym spoktaniu z plcia przeciwna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agatorek
Doświadczony stażysta
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Pacjentka
|
| Wysłany: Czw 19:27, 31 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
| niuton napisał: | Wyluzowana ta ekipa, przy takich trudnych operacjach.
. |
O ile fajny był ten taniec przed operacją (Tom z Bokhee !!!  ), to ta muzyka podczas, trochę mnie drażniła.
Jackson sprawdza się (w sensie dobrze gra) w dramatycznych sytuacjach. Wreszcie pokazali małą Harriet  . I pewnie już jej nie zobaczymy  . Mogliby pokazać sceny, jak Jackson np. odbiera ją od April  .
Za to Mer powinna zwolnić stylistę i fryzjera (tych serialowych, co za maskara).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kasiakasia
Aktywny stażysta
Dołączył: 20 Paź 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pacjentka
|
| Wysłany: Czw 20:56, 31 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Mnie bardzo dzisiaj brakowało takiej kojącej April dla Jacksona. W ogóle mi jej brakuje. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
joanka
Doświadczony stażysta
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pacjentka
|
| Wysłany: Pią 16:21, 01 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
W sumie wzruszające pojednanie mer z ojcem - kolejny raz mógłby to byc dobry koniec serialu - śmierć Thatchera mogłaby byc takim wreszcie zamknięciem postaci Grey aaaaaleee nieee, wiadomo że po co tak fajnie zakończyć...
Watek z opreacją - przewijałam , dla mnie żenujace te tańce hulańce do tego od razu wiedziałam że wszystko się uda, pewnie będa jeszcze jakieś drobne problemy ale w sumie nic z tego wątku nie wyniknie. Masakra,.
Shipowanie Koriasika z Teddy... serio ?? Po co ? Już widzę awanturującego się Owena że Koriacik bzyka kobietę która ma w brzuchu jego dziecko. ^^
pomysłów na wszystko BRAK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ohkejtii
Aktywny stażysta
Dołączył: 22 Lis 2015
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pacjentka
|
| Wysłany: Sob 20:25, 02 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
| joanka napisał: |
Shipowanie Koriasika z Teddy... serio ?? Po co ? Już widzę awanturującego się Owena że Koriacik bzyka kobietę która ma w brzuchu jego dziecko. ^^
pomysłów na wszystko BRAK. |
Też to widzę, tym bardziej, że jeśli Tom prześpi się z Teddy, to będzie nie tylko byłym kochankiem obecnej partnerki Owena a zarazem jego byłej żony ale też obecnym kochankiem byłej kochanki Owena, która akurat jest z nim w ciąży. Uroczy czworokącik.
Na początku wydawało mi się, że Koracick wprowadzi trochę humoru do serialu, ale teraz to mnie obrzydza. Czy on ma w pewien sposób zastąpić Marka Sloana? Ehh, Mark był chociaż momentami zabawny, a ten jest po po prostu obleśny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agatorek
Doświadczony stażysta
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Pacjentka
|
| Wysłany: Sob 23:38, 02 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
| ohkejtii napisał: |
Też to widzę, tym bardziej, że jeśli Tom prześpi się z Teddy, to będzie nie tylko byłym kochankiem obecnej partnerki Owena a zarazem jego byłej żony ale też obecnym kochankiem byłej kochanki Owena, która akurat jest z nim w ciąży. Uroczy czworokącik.
. |
taka trochę Moda na Sukces
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Olga91
Początkujący stażysta
Dołączył: 02 Lut 2019
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pacjentka
|
| Wysłany: Sob 23:44, 02 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
To ja się wyłamię, dla mnie Koracick jest pogubiony po prostu, zraniony, pokrzywdzony przez życie i to jego maska, sposób radzenia sobie. W sumie fajnie byłoby gdyby pociągnęli ten wątek on + Teddy, ale to moje odczucia.
Pojednanie Mer i ojca bardzo wzruszające.
Maggie i Jackson dalej już mniej mnie irytują jako para, ale nadal im nie kibicuję.
Co do Amelii, mniej irytująca niż kiedyś, teraz rolę postaci, która wywołuje moją hiper-niechęć przejęła jej przybrana córka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Charlie
Doświadczony stażysta
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pacjent
|
| Wysłany: Pon 3:27, 04 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Cóż, mnie ten Koracick nie drażni tak jak Was, nawet pasuje tam ktoś na tyle zgryźliwy "sex predator", bo reszta jest trochę zbyt rozwlekła (nie w kazdym przypadku). A on i Teddy - jest mi to zupełnie obojętne.
Wątek operacji ogladało mi sie bardzo dobrze. Scena z tańcem bardzo naiwna, ale wywołała bardzo pozytywne odczucia.
Nie wiem, czy to normalne, ale uwielbiam, gdy Jackson płacze lol
Mer i Thatcher - sceny, których brakowało, nareszcie Mer której brakowało i udane zakończenie wątku.
Jedyny minus odcinka to przewijająca się w tle, do niczego nie potrzebna Maggie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Butterfly
Doświadczony stażysta
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pacjentka
|
| Wysłany: Pon 16:07, 04 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
trochę naciągana ta historia, że niby Thatcher był na pogrzebie Dereka...
wszystko po to, by Mer mu wybaczyła i myślała, że rzeczywiście chciał się pogodzić.
Ale w sumie.. nie ważne. Przynajmniej jeden wątek zakończony.
Operacja Catherine - też od początku wiedziałam, że wszystko będzie ok. W sumie nie przepadam za tą postacią, więc gdyby operacja się nie udała, nie przejęłabym się tym. Tylko, co to by było po jej śmierci? Jackson (i Maggie), Richard - żałoba. Koracick i Amelia, którzy obwinialiby się.... Eh.. już lepiej niech żyje
BTW jak zwykle w tym szpitalu dokonują cudów xD
| ohkejtii napisał: | | joanka napisał: |
Shipowanie Koriasika z Teddy... serio ?? Po co ? Już widzę awanturującego się Owena że Koriacik bzyka kobietę która ma w brzuchu jego dziecko. ^^
pomysłów na wszystko BRAK. |
Też to widzę, tym bardziej, że jeśli Tom prześpi się z Teddy, to będzie nie tylko byłym kochankiem obecnej partnerki Owena a zarazem jego byłej żony ale też obecnym kochankiem byłej kochanki Owena, która akurat jest z nim w ciąży. Uroczy czworokącik. . |
To już by była PRZESADA!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Butterfly dnia Pon 16:12, 04 Lut 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
joanka
Doświadczony stażysta
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pacjentka
|
| Wysłany: Pon 19:40, 04 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
| Butterfly napisał: | trochę naciągana ta historia, że niby Thatcher był na pogrzebie Dereka...
wszystko po to, by Mer mu wybaczyła i myślała, że rzeczywiście chciał się pogodzić.
Ale w sumie.. nie ważne. Przynajmniej jeden wątek zakończony.
|
Oczywiście!!!
Już nie chciałam tego pisac ale żal mi bylo ojca Mer, że się tak kajał za to że scenarzyści wyautowali go z tylu ważnych momentów w greysach, ^^ Biedny chłop to nie jego wina!
Przeciez co chwile jak ktoś umierał lub ciężko poważnie chorował to jego rodzinak i super przyjaciele jakoś nie raczyli przyjechać - patrz : Amelia jej guz i BRAK kogokolwiek z rodzinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
