Forum Największe Forum o Grey's Anatomy - Chirurdzy Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Odcinek 19 - Silent All These Years

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe Forum o Grey's Anatomy - Chirurdzy Strona Główna -> Sezon 15 (2018-2019)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o odcinku?
Świetny
65%
 65%  [ 28 ]
Dobry
18%
 18%  [ 8 ]
Średni
13%
 13%  [ 6 ]
Poniżej oczekiwań
2%
 2%  [ 1 ]
Kiepski
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 43

Autor Wiadomość
krynia26
Administrator
Administrator


Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 119 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzie Diabeł mówi dobranoc
Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Nie 21:05, 03 Mar 2019    Temat postu: Odcinek 19 - Silent All These Years

Data premiery w USA: 28 marca 2019 roku
Tytuł odcinka: Silent All These Years


Opis:
When a trauma patient arrives at Grey Sloan, it forces Jo to confront her past; Bailey and Ben have to talk to Tuck about dating.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez krynia26 dnia Nie 15:29, 10 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
orka
Początkujący stażysta
Początkujący stażysta


Dołączył: 05 Sty 2018
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Pią 0:00, 29 Mar 2019    Temat postu:

odcinek mega. jeden z lepszych w tym sezonie. oczywiście to moje zdanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
askasza
Aktywny stażysta
Aktywny stażysta


Dołączył: 17 Wrz 2014
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:06, 29 Mar 2019    Temat postu:

Ogólnie odcinek dobry. Rozumiem czemu Jo się wkurzyła, rozumiem reakcję jej matki. Trudna sprawa dla obu stron.

Zastanawiające było tylko to zdanie Jo, kiedy opowiadała matce o swoim obecnym życiu: "I have a job that I love, friends who I love, and a husband who loves me" - Czyli chciała powiedzieć, że ona Alexa nie kocha? Czy tak jej się tylko powiedziało?

Poza tym okropny moment, kiedy ofiara napaści (nie pamiętam imienia) jest transportowana na salę operacyjną, a całe stado bab się na nią gapi. Rozumiem, że nie chciała oglądać mężczyzn, ale nie mogli po prostu zamknąć korytarza całkowicie? Musieli wołać tą całą widownię, żeby sobie pooglądali zgwałconą kobietę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hakakuszka
Świeżak
Świeżak


Dołączył: 19 Sty 2018
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Pią 11:18, 29 Mar 2019    Temat postu:

askasza napisał:
Poza tym okropny moment, kiedy ofiara napaści (nie pamiętam imienia) jest transportowana na salę operacyjną, a całe stado bab się na nią gapi. Rozumiem, że nie chciała oglądać mężczyzn, ale nie mogli po prostu zamknąć korytarza całkowicie? Musieli wołać tą całą widownię, żeby sobie pooglądali zgwałconą kobietę?


Chodziło raczej o wyrażenie szacunku dla niej, a nie "gapienie się". Jest taki zwyczaj, dosyć powszechny, że personel oddaje hołd pacjentowi, np. gdy przewożony na salę, jest pacjent, który będzie dawcą organów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
askasza
Aktywny stażysta
Aktywny stażysta


Dołączył: 17 Wrz 2014
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:16, 29 Mar 2019    Temat postu:

hakakuszka napisał:
askasza napisał:
Poza tym okropny moment, kiedy ofiara napaści (nie pamiętam imienia) jest transportowana na salę operacyjną, a całe stado bab się na nią gapi. Rozumiem, że nie chciała oglądać mężczyzn, ale nie mogli po prostu zamknąć korytarza całkowicie? Musieli wołać tą całą widownię, żeby sobie pooglądali zgwałconą kobietę?


Chodziło raczej o wyrażenie szacunku dla niej, a nie "gapienie się". Jest taki zwyczaj, dosyć powszechny, że personel oddaje hołd pacjentowi, np. gdy przewożony na salę, jest pacjent, który będzie dawcą organów.


Ja w jakimś sensie rozumiem motywy twórców serialu, ale nie wydaje mi się by zgwałcona kobieta myślała o tym, że fajnie, że teraz 100 osób oddaje jej hołd na korytarzu. Przez cały odcinek było widać, że pacjentka czuje się winna, odczuwa wstyd i nie chce by ktokolwiek (wliczając własnego męża) dowiedział się o tym, co się stało. Nie zgodziła się by wezwać policję, nie zgodziła się by mówiono o tym komukolwiek, a tu nagle jej zaprosili całą widownię.
Oddanie hołdu dawcy organów to inna sprawa. Człowiek martwy nie posiada już emocji, nie odczuwa wstydu.

Nie chcę się wypowiadać w imieniu wszystkich, ale gdybym to ja była na miejscu tej pacjentki to bym chyba wpadła w panikę i uciekła w odwrotną stronę widząc taki "sznur wsparcia".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marycha336
Początkujący stażysta
Początkujący stażysta


Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Pią 14:46, 29 Mar 2019    Temat postu:

Myślę, że to była jedyna rzecz, którą mogli dla niej zrobić - ten sznur. Gdyby było pusto, to bałaby się wziąć oddech. A to był sposób, żeby odzyskała choćby minimum sił.

Ja nie będę oceniać odcinka "technicznie", bo trzeba przeżyć, żeby naprawdę zrozumieć.

Dla mnie odcinek... do szpiku kości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_house_
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Maj 2014
Posty: 2215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 73 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Pią 20:45, 29 Mar 2019    Temat postu:

Powiem Wam, ze po raz pierwszy od bardzo, bardzo długiego czasu odcinek Grejsów zrobił na mnie mocne wrażenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciej.J
Aktywny stażysta
Aktywny stażysta


Dołączył: 20 Lut 2019
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 0:44, 30 Mar 2019    Temat postu:

Kilkakrotnie padały stwierdzenia, i twórców i osób występujących, że to sezon miłości.
Ja bym go nazwał sezonem kobiecości. Gdzie ta płeć, jest najważniejszym aspektem całego sezonu. Spójrzcie przez pryzmat całego sezonu dotychczas. Większość przypadków, kobiety. Problemy, kobiet. To jest sezon kobiet. Miłość jest drugim mniej istotnym elementem. Tak naprawdę, dosadnie nie jest nam przedstawiona w słowie kocham Cię żadna z par, są pokazane Twory które mają szanse na prawdziwą miłość. Myślę o Tedy i tym neuro którego nazwisko jest mega kaleczne. Oraz o mer. Nie wliczam Jo np. bo to dłuższa sprawa.

Co do samego odcinka już tak odnosząc się. Był słaby. Dobitką była scena z tym całym korytarzem. Przegieli. Wiem, że miał być to swego rodzaju manifest, szacunek, ale mimo wszystko. Nie bardzo im to wyszło.

Jo, ma straszną Historię i rodziny i swoją, ,ale tak perfidnie odrzucając męża, który wyjawiał je wszystkie naj rzeczy ze swojego porypanego życia... Zachowała się, moim skromnym zdaniem źle. Tyle. Ok. Osobisty odcinek Jo za nami, został jeszcze odcinek Amelii gdzieś tam jeszcze zapowiadany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaanaa
Początkujący stażysta
Początkujący stażysta


Dołączył: 01 Kwi 2016
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Sob 2:01, 30 Mar 2019    Temat postu:

Nie często komentuje, ale dzisiaj muszę. Szok i niedowierzanie, że po tylu sezonach (a nie ma co ukrywać, że ostatnie dwa były średnie) ten odcinek Greysów wywołał u mnie tak wielkie emocje. Nie pamiętam już kiedy ryczałam tak jak podczas seansu. Jak dla mnie odcinek genialny, jeden z lepszych w historii wszystkich sezonów. Nadal nie mogę się pozbierać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nazgul
Tłumacz
Tłumacz


Dołączył: 04 Paź 2015
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Sob 9:47, 30 Mar 2019    Temat postu:

Maciej.J napisał:
Kilkakrotnie padały stwierdzenia, i twórców i osób występujących, że to sezon miłości.
Ja bym go nazwał sezonem kobiecości. Gdzie ta płeć, jest najważniejszym aspektem całego sezonu. Spójrzcie przez pryzmat całego sezonu dotychczas. Większość przypadków, kobiety. Problemy, kobiet. To jest sezon kobiet. Miłość jest drugim mniej istotnym elementem. Tak naprawdę, dosadnie nie jest nam przedstawiona w słowie kocham Cię żadna z par, są pokazane Twory które mają szanse na prawdziwą miłość. Myślę o Tedy i tym neuro którego nazwisko jest mega kaleczne. Oraz o mer. Nie wliczam Jo np. bo to dłuższa sprawa.


Zgadzam się z każdym słowem, ba - nawet poważyłabym się na określenie tego sezonu feministycznym, w końcu chodzi o kobiety, ich prawa i problemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiakasia
Aktywny stażysta
Aktywny stażysta


Dołączył: 20 Paź 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Sob 10:02, 30 Mar 2019    Temat postu:

Maciej.J napisał:
Jo, ma straszną Historię i rodziny i swoją, ,ale tak perfidnie odrzucając męża, który wyjawiał je wszystkie naj rzeczy ze swojego porypanego życia... Zachowała się, moim skromnym zdaniem źle. Tyle. Ok. Osobisty odcinek Jo za nami, został jeszcze odcinek Amelii gdzieś tam jeszcze zapowiadany.


Właśnie w Greysach często jest tak, że jak mają ogromny problem, to uciekają od ukochanej osoby i budują ścianę ciszy, wręcz- olewają totalnie. I totalnie nie rozumiem tego :/ a Jo już w ogóle jest mistrzynią w tym


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Butterfly
Doświadczony stażysta
Doświadczony stażysta


Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Sob 19:34, 30 Mar 2019    Temat postu:

kasiakasia napisał:
Właśnie w Greysach często jest tak, że jak mają ogromny problem, to uciekają od ukochanej osoby i budują ścianę ciszy, wręcz- olewają totalnie. I totalnie nie rozumiem tego :/ a Jo już w ogóle jest mistrzynią w tym


To prawda - to bardzo wkurzające, ale robią to chyba po to żeby nadmuchać problem jeszcze bardziej.

Odcinek był ok. Emocjonalny, no nie powiem.

Gadka z Tuckiem - dziwna, a właściwie dziwnie do tego podeszli Ben i Bailey. Rozumiem, że to specjalnie odnośnie głównego wątku...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Butterfly dnia Sob 19:35, 30 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agatorek
Doświadczony stażysta
Doświadczony stażysta


Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Sob 22:53, 30 Mar 2019    Temat postu:

Butterfly napisał:
kasiakasia napisał:
Właśnie w Greysach często jest tak, że jak mają ogromny problem, to uciekają od ukochanej osoby i budują ścianę ciszy, wręcz- olewają totalnie. I totalnie nie rozumiem tego :/ a Jo już w ogóle jest mistrzynią w tym


To prawda - to bardzo wkurzające, ale robią to chyba po to żeby nadmuchać problem jeszcze bardziej.

Odcinek był ok. Emocjonalny, no nie powiem.

Gadka z Tuckiem - dziwna, a właściwie dziwnie do tego podeszli Ben i Bailey. Rozumiem, że to specjalnie odnośnie głównego wątku...


Podpisuję się pod tą opinią.

Ale mogliby sobie darować ten wątek z Tuckiem. Przecież jego nie ma na codzień w serialu i wg mnie było to zbyteczne.

A sam odcinek naprawdę bardzo dobry, wzruszający, szkoda tylko, ze Jo nie potrafi zaufać własnemu mężowi.
I podobał mi się ten szpaler jako wsparcie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agatorek dnia Sob 22:54, 30 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Radol
Początkujący stażysta
Początkujący stażysta


Dołączył: 27 Lis 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjent

PostWysłany: Nie 19:19, 31 Mar 2019    Temat postu:

Odcinek według mnie...nijaki.
Po prostu Jo dostała akurat swoje 5 minut.
Niby poruszający ważny aspekt, ale widać że czasem kręcą te odcinki na sztukę - i to w ostatnim czasie zdarza się co raz częściej.

Zaczynam mieć wrazenie że każdy z odcinków jest czymś innym kompletnie wyrwanym z kontekstu i wcale nie trzeba oglądać od początku serii aby być na bieżąco.

Jak oglądałem kiedyś "Ostry dyżur" to jakoś ta cała historia miała bardziej "ręce i nogi" od początku do końca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niepodobna
Początkujący stażysta
Początkujący stażysta


Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:36, 31 Mar 2019    Temat postu:

_house_ napisał:
Powiem Wam, ze po raz pierwszy od bardzo, bardzo długiego czasu odcinek Grejsów zrobił na mnie mocne wrażenie.

Mam tak samo! Genialny odcinek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
varanek
Aktywny stażysta
Aktywny stażysta


Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Nie 22:47, 31 Mar 2019    Temat postu:

Najlepszy.

Mnie najbardziej położyło na łopatki zdanie (niedosłowne cytat, bo z pamięci): "mnie będzie obciążać każdy wypity drink, a jego (oprawcę) usprawiedliwi".

Jestem też przerażona procedurą pobierania dowodów (mimo, że jest konieczna) - jak niewiele trzeba, by psychicznie niestabilna osoba się wycofała z tych wszystkich zdjęć, badań, wymazów.

A motyw z Tuckiem właśnie mi się dobrze komponuje - bo mężczyźni nie rodzą się z defektem "nie = tak". Szacunek dla kobiet (czy osób ogólnie słabszych) bierze się z wychowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sincerity
Świeżak
Świeżak


Dołączył: 30 Wrz 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Wto 8:57, 02 Kwi 2019    Temat postu:

Niesamowicie się spłakałam. Po tym odcinku poczułam na maksa dumę z bycia kobieta...Ale też wściekłość, niesprawiedliwość. Uwielbiam, że Greysi poruszają społeczne problemy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CoolBlue
Początkujący chirurg
Początkujący chirurg


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Wto 13:52, 02 Kwi 2019    Temat postu:

W sytuacji matki Jo w życiu bym nie przyszła na to spotkanie, bo według mnie lepiej pozostać w oczach porzuconego już dorosłego dziecka wyrodną matką niż fundować mu taką traumę. Nie wiem, co dało Jo i jej matce to spotkanie - jedna otrzymała praktycznie stygmat bycia dzieckiem z gwałtu, a druga informacje, że jej dziecko miało przez porzucenie okropne życie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
askasza
Aktywny stażysta
Aktywny stażysta


Dołączył: 17 Wrz 2014
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:25, 02 Kwi 2019    Temat postu:

CoolBlue napisał:
W sytuacji matki Jo w życiu bym nie przyszła na to spotkanie, bo według mnie lepiej pozostać w oczach porzuconego już dorosłego dziecka wyrodną matką niż fundować mu taką traumę. Nie wiem, co dało Jo i jej matce to spotkanie - jedna otrzymała praktycznie stygmat bycia dzieckiem z gwałtu, a druga informacje, że jej dziecko miało przez porzucenie okropne życie...


Ja bym poszła... Ciekawość by wygrała.
Za to na miejscu Jo nie szukałabym matki. Tzn... nie będąc na jej miejscu wyobrażam sobie, że właśnie tak bym zrobiła gdybym była Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CoolBlue
Początkujący chirurg
Początkujący chirurg


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Wto 16:26, 02 Kwi 2019    Temat postu:

W sumie rozumiem ciekawość, bo mnie też by od niej roznosiło. Ale ja teraz muszę współczuć Jo (a nie przepadam za nią), bo jej sytuacja jest koszmarna, a ona pewnie smęcić do końca sezonu. Jej matce to już w ogóle współczuję. Dobrze, że serial porusza takie tematy, bo nadal funkcjonuje przekonanie, że za krótka sukienka czy kilka drinków za dużo u faceta w jakikolwiek sposób usprawiedliwiają gwałt. Najgorsze jest to, że takie słowa można usłyszeć nawet od niektórych kobiet. Gwałt przez znaną ofierze osobę to już w ogóle dla niektórych kategoria "ona sama tego chciała". Mam nadzieję, że w końcu to się zmieni.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CoolBlue dnia Wto 16:28, 02 Kwi 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beatson
Aktywny stażysta
Aktywny stażysta


Dołączył: 01 Mar 2014
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Śro 13:36, 10 Kwi 2019    Temat postu:

Ja też bym poszła, byłabym za bardzo ciekawa dziecka.
Jestem w stanie zrozumieć matkę Jo, bo przecież jest sporo kobiet, które po gwałcie
1) nie chcą w ogóle urodzić dziecka
2) jak już urodzą to nie mogą na nie patrzeć
I ciężko im się dziwić, bo to ogromna trauma. Odcinek dobry, zwłaszcza wątek tej zgwałconej kobiety. Ale też nie rozumiem dlaczego oni odcinają się od swoich partnerów jak dzieje się coś złego. Nieporozumienie jak dla mnie trochę.
Gadka z Tuckiem ok, ale w sumie dlaczego rozmawiał z nim Ben , a nie np Tucker?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agisss1
Doświadczony stażysta
Doświadczony stażysta


Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: słupsk
Płeć: Pacjentka

PostWysłany: Śro 15:30, 17 Kwi 2019    Temat postu:

Nie lubię Jo, nie lubię jej z Aleksem. Do niego pasuje dziewczyna w "różowych okularach "

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe Forum o Grey's Anatomy - Chirurdzy Strona Główna -> Sezon 15 (2018-2019) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin